Kogo jeszcze czeka pieczenie pierniczków? Ja już mam to za sobą i dzisiaj przychodzę do Was z moim przepisem na te świąteczne pyszności. Pierniczki będą słodkie i miękkie.
Z tego przepisu wyjdą około dwie blachy.
Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki masła
- 20 g drożdży
- 2 łyżki miodu
- 1 jajko
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżki ciepłego mleka
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- pół łyżeczki cynamonu
- 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
Lukier:
- szklankę cukru pudru
- jedno białko
- łyżeczkę soku z cytryny
Robimy ciasto. Drożdże kruszymy, dodajemy do mleka i odstawiamy na chwilę na bok. W tym czasie przesiewamy mąkę i cukier puder. Dodajemy sodę, cynamon i przyprawę do piernika. Masło rozpuszczamy z miodem na małym ogniu. Dodajemy do naczynia z mąką, dolewamy również mleko z drożdżami i wbijamy jajko. Całość ugniatamy. Jeśli ciasto jest zbytnio lepi się do rąk podsypcie mąką. Ciasto wałkujemy i wycinamy pierniczki, po czym wykładamy na blachę (ja blachę zawsze wykładam papierem do pieczenia) i pieczemy w 180 °C przez 8-10 minut.
Teraz czas na lukier.
Do białka dodajemy cukier puder i sok z cytryny. Wszystko razem ucieramy. Jeśli lukier jest zbyt wodnisty dosypcie troszkę cukru pudru. Natomiast jeśli lukier jest zbyt gęsty dodajcie troszkę więcej soku z cytryny (ja tak robiłam i lukier wciąż był słodki). Dodam, że jeśli nie dacie rady udekorować wszystkich pierniczków za jednym razem, bo macie ich dużo i zastała Was noc, a spać przecież też trzeba miskę z lukrem możecie owinąć folią i wstawić do lodówki. Na drugi dzień lukier powinien wciąż być dobry. Jeśli jednak trochę zgęstniał można dodać kilka kropel z cytryny i energicznie wymieszać.
Mam nadzieję, że wypróbujecie ten przepis i będziecie zadowoleni ze smaku.
Miłego pierniczenia!
Pozdrawiam,
Jola :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz