środa, 27 lipca 2016

Popołudnie nad rzeką

Cześć Wszystkim! 
Ze względu, że teraz jestem mamą na pełen etat fotografią zajmuję się mniej, o wiele mniej. W związku z tym postanowiłam trochę urozmaicić mojego bloga o kilka nowych kategorii. Oczywiście wpisy pewnie nie będą pojawiać się bardzo często ale od czasu do czasu na pewno coś tutaj wrzucę. 
Dzisiaj przychodzę do Was z fotorelacją z naszej wycieczki nad rzekę. Wyjazd sponatniczny, gdyż w planach była plaża. Plaża była później ale i nad rzeką mieliśmy nielada ubaw. Nathaniel oczywiście przez prawie cały ten czas spał w wózku, więc mieliśmy okazję na chwilę tylko dla siebie. Woda była dosyć ciepła co nas zaskoczyło, ponieważ to był drugi naprawdę ciepły dzień tego lata. Na koniec, gdy już zmierzaliśmy do domu nasze maleństwo postanowiło zakończyć niekrótką drzemkę ;) więc wykorzystaliśmy moment i zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć. 
Co do miejsca to na pewno jest to świetne miejsce na piknik, grilla, można też (dla odważnych) skakać do wody, czy tak jak my pomoczyć nogi i 'puszczać kaczki'. Dodam, że miejsce jest pozbawione całkowicie zasięgu, więc to jeszcze dodatkowy plus, bo nie sprawidzimy tam poczty, Facebooka, czy Instagrama. Jestem jak najbardziej na tak! Bez wątpienia jest to jedno z naszych ulubionych miejsc i nieraz tam wrócimy.
Miłego oglądania :)