wtorek, 6 października 2015

I wtedy przyszedł maj...

Dosyć stary post, bo z zeszłego roku... Jak ten czas szybko leci i jak wszystko się zmienia. Rok to szmat czasu i prawdopodobnie każdy z nas jest już na innym etapie życia. Ale wracając do tematu. 
Kilka ujęć mieliście już okazję zobaczyć na Facebooku, a teraz przyszła kolej na całość! Myślę, że ten post jest małym kroczkiem do mojego powrotu do blogowania i fotografowania. Dzięki Wam, bo mimo że od dłuższego czasu nic nie publikuję to Was ciągle przybywa, za co dziękuję z całego serca! 
Tymczasem zostawiam Was z piękną Dominiką, ciepłem majowego słońca, dmuchawcami i a jakże... niezapominajkami. Enjoy! 




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz